Czyli sporo informacji o papierze i nie tylko :)
Pierwszą rzeczą przy kupowaniu papieru pod akwarele, na którą należy zwrócić uwagę są gramy. Jeżeli kupujecie blok akwarelowy, na okładce powinno pisać ile gram posiada dany bloczek. Jeżeli kupujecie papier na sztuki to warto spytać się o to pani sprzedawczyni, która na pewno będzie znać i wagę i markę.
O co chodzi z tą wagą ? Tak więc papier ważący poniżej 260 gram jest cienki i niezbędne jest jego napinanie. To napinanie ma zapobiec marszczeniu się papieru po jego wyschnięciu. Niestety w trakcie pracy papier i tak będzie się wybrzuszał, marszczył i wyginał. Im grubszy i twardszy papier tym mniej, czyli jeżeli papier będzie ważyć od 260 / 300 gram wzwyż. Papiery tej wagi nie wymagają naciągania. Przed przystąpieniem do pracy wystarczy je przytwierdzić taśma papierową do blatu lub deski, aby nie poruszały się w trakcie pracy, co może być dosyć uciążliwe. Innymi słowy:
- Papiery poniżej 260 gram należy napinać, aby potem nasze prace nie były pomarszczone.
- Papiery powyżej 260 gram nie trzeba napinać.
- Oba w trakcie pracy się wybrzuszają - im lżejsze tym bardziej, im twardsze tym mniej.
- Oba przytwierdzamy do podłoża za pomocą taśmy papierowej.
Jeżeli zamierzamy pracować z akwarelami musimy sobie ustalić czy będziemy pracować na blacie biurka czy na desce. Ja z początku pracowałam na blacie, ale potem zaopatrzyłam się w deseczkę, co jest o wiele bardziej praktyczne, ponieważ jesteście bardziej mobilni z pracą. Jeżeli jej nie skończycie w ciągu danego dnia, możecie ją zestawić z biurka i zacząć pracę z zupełnie czymś innym. Ponad to możecie deską obracać tak, aby dotrzeć do różnych miejsc na pracy i jej nie zatrzeć ręką.
Taką deskę nabywacie w każdym większym sklepie gdzie docinają płyty na wymiary. Wybieracie swój rozmiar na jakim planujecie pracować grubość płyty i to by było na tyle.
Deska bardzo przydaje się niezależnie od tego czy pracujemy na papierze naciąganym czy nie. A do samego procesu naciągania musimy przygotować sobie:
- Dowolną gąbeczkę
- Miseczkę z zimną wodą ( nie używamy ciepłej, ani gorącej, bo może zniszczyć nam papier )
- Taśmę papierową
- Papier
Zaczynamy od tego, że moczymy gąbeczkę w zimnej wodzie i przecieramy delikatnie od góry do dołu papier. Jeżeli używacie dwustronnej gąbki to przecieracie papier delikatniejszą stroną, aby go nie uszkodzić.
Uważajcie na to by nie zmoczyć brzegów kartki. Jeżeli je zamoczycie to taśma ich nie chwyci i całe napinanie szlag trafi. Kartkę moczymy tak by była mokre, ale żeby z niej woda nie spływała. Po zmoczeniu papieru zaczynamy go przyklejać do podłoża i rozpoczynamy ten proces od górnego brzegu kartki.
Kiedy już mamy umocowaną górę, chwytamy dłonią jej dolną część i delikatnie pociągamy aby ją nieco naprostować, a następnie kleimy jej dolne brzegi.
Czasami lepiej jest najpierw chwycić brzeg taśmą, następnie pociągnąć kartkę w dół i dopiero przykleić do podłoża. Mając w ten sposób zamocowaną górę i dół, przystępujemy do oklejania boków. Zaczynamy od dowolnej strony.
Po zaklejeniu jednego z boków, w celu zaklejenia drugiego, można delikatnie wygładzić papier dłonią. Bywa to pomocne ale nie konieczne. Podczas napinania papier akwarelowy będzie się oczywiście marszczył i wybrzuszał. Miejcie to na uwadze i się nie zrażajcie.
Kiedy już mamy papier napięty, czekamy aż wyschnie, co może potrwać od godziny do dwóch. Po wyschnięciu powinien być gładki i prosty, gotowy do malowania.
UWAGA !
Jeżeli zamierzacie używać płynu maskującego, niestety napinany papier się do tego nie nadaje. Jako że jest słabszy i cieńszy i nawet po wyschnięciu, zrywając płyn maskujący, możemy uszkodzić kartkę a co za tym idzie zerwiemy razem z fragmentami papieru fragmenty farby i naszej pracy. Tak więc bądźcie ostrożni. Nie ja jedna się już na tym przejechałam. Tak więc jeżeli chcecie używać płynu maskującego warto zaopatrzyć się w lepszy papier akwarelowy. Ja przeważnie kupuję papier 300 gramowy na sztuki, którego nie trzeba napinać. Posiadam wiele bloków akwarelowych ale niestety lubię używać płynu maskującego i cenię sobie komfort pracy, a że są one słabsze odłożyłam je na inne okazje. :) To jednak wcale nieznaczny, że lżejsze papiery są do niczego. Z akwarelami bowiem można pracować na dwa różne sposoby :
- Na sucho
- Na Mokro - ta metoda jest bardziej efektowna i daje nam znacznie większe możliwości i rezultaty.
Zanim jednak przejdziemy do tajników akwarelowych zaczniemy od techniki na sucho. Tak więc lżejsze papiery jak najbardziej się przydadzą. Chyba, że macie ochotę od razu zaopatrzyć się w lepszy. Dla mnie to nie ma znaczenia, chodzi tu głównie o Wasz komfort pracy. :)
Czynności Końcowe
Kiedy będziemy malować, z doświadczenia wiem, że każdy papier akwarelowy będzie się marszczył i wybrzuszał. Im cieńszy papier tym bardziej. Tak więc jest to naturalne podczas pracy akwarelami. Może czasem denerwować zwłaszcza przy stawianiu prostych linii. Dlatego też zawsze używam do pomocy suszarki do włosów. :) Dzięki temu farby szybciej schną i papier szybciej się prostuje.
Natomiast kiedy już pracę mamy gotową, naturalnie czekamy aż ona wyschnie. Kartka z czasem sama się naprostuje nawet bez użycia suszarki pod warunkiem, że nie będziecie jej odklejać od podłoża dopóki nie będzie w stu procentach sucha. Tak więc nie stresujcie się marszczeniem papieru. Wyschnie będzie prosta i ładna.
Natomiast kiedy już pracę mamy gotową, naturalnie czekamy aż ona wyschnie. Kartka z czasem sama się naprostuje nawet bez użycia suszarki pod warunkiem, że nie będziecie jej odklejać od podłoża dopóki nie będzie w stu procentach sucha. Tak więc nie stresujcie się marszczeniem papieru. Wyschnie będzie prosta i ładna.
Kiedy praca jest już sucha odrywamy taśmę, ale ważne jest aby to robić delikatnie w prawo lub lewo ale zawsze do zewnętrznej strony pracy. Wtedy mamy gwarancje, że nawet jeżeli coś się chwyciło taśmy to nie uszkodzi farby, a na obrazku pozostanie przyjemna i estetyczna ramka.
Na koniec jeszcze wspomnę, że jeżeli kupujecie bloki klejone ze wszystkich stron to nie odrywacie kartki od reszty bloku dopóki nie skończycie pracy i dopóki ona nie wyschnie. Potem delikatnie nożykiem do papieru podhaczcie sobie karteczkę i oderwijcie.
I to by było na tyle jeżeli chodzi o problemy z papierem. Na następny raz - zaczynamy malować ;)