Cześć kochani ! Dzisiejszy post będzie inny niż pozostałe. Dzisiaj "wejdziemy" w temat artystycznej edukacji, ponieważ już od jakiegoś czasu dostaję wiele pytań, związanych z tematem szkoły plastycznej/artystycznej. Miałam ich sporo i biorąc pod uwagę, że wciąż się pojawiają uznałam, że lepiej będzie i dla mnie i dla wszystkich, jeżeli napiszę notatkę omawiającą dokładnie dany temat.
Na wstępie chcę zaznaczyć, że poniższe informacje dotyczą mojego okresu nauki, wynikają z mojego zebranego doświadczenia, które niekoniecznie może być zgodne z obecnie przyjętymi normami szkół plastycznych. Swoją naukę bowiem rozpoczęłam w roku 1999 a zakończyłam w 2004, więc przedział czasowy jest naprawdę spory. Tym bardziej, że od dawna nie tkwię w temacie. Mimo wszystko myślę, że choć w najmniejszym stopniu moje wskazówki, jeżeli nie precyzyjne to jednak jakkolwiek sugestywne, dadzą do myślenia każdemu, kto będzie brał pod uwagę taki kierunek.
Na wstępie chcę zaznaczyć, że poniższe informacje dotyczą mojego okresu nauki, wynikają z mojego zebranego doświadczenia, które niekoniecznie może być zgodne z obecnie przyjętymi normami szkół plastycznych. Swoją naukę bowiem rozpoczęłam w roku 1999 a zakończyłam w 2004, więc przedział czasowy jest naprawdę spory. Tym bardziej, że od dawna nie tkwię w temacie. Mimo wszystko myślę, że choć w najmniejszym stopniu moje wskazówki, jeżeli nie precyzyjne to jednak jakkolwiek sugestywne, dadzą do myślenia każdemu, kto będzie brał pod uwagę taki kierunek.
Szkoła plastyczna a przyszłość i praca
Wielu z Was pytało się, czy kierunek artystyczny jest kierunkiem opłacalnym. Czy można znaleźć pracę w tej dziedzinie? Czy warto iść artystyczną ścieżką? Niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć Wam na to pytanie, ponieważ odpowiedź jest i twierdząca i przecząca, a wiele zależy od Waszych indywidualnych umiejętności, którymi będziecie w stanie wybić się na rynku, aspiracji i tego, w jakim kierunku artystycznym będziecie dążyć. Nie ma znaczenia jak wielki czy jak mały sukces osiągniecie. Każda droga jest dobra, jeżeli czerpiemy z niej przyjemność a nie gorycz. Oczywiście kluczową rolę w tym wszystkim odgrywają marzenia i chęci ale osobiście wolałabym zostać na razie przy ziemi i skupić się przede wszystkim na wyborze odpowiedniego dla nas kierunku.