Witam wszystkich ciepło! Dzisiaj kolejna recenzja, ale tym razem na temat farb akwarelowych firmy Koh-I-Noor. Jakiś czas temu pisałam notatkę o akwarelach. Jednak były to akwarele w tubkach, w których zresztą byłam bardzo zakochana. Teraz chciałabym podzielić się z Wami moją nową miłością i przyznam się bez bicia - nigdy nie spodziewałam się, że tak bardzo ulegnę tej wszechogarniającej fascynacji wobec akwareli w kostkach.
Tak na prawdę moja przygoda z nimi zaczęła się w momencie, gdy rozpoczęłam swoją pracę nad animacjami. Wtedy odkryłam ich prawdziwe możliwości. Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam ich różne warianty. Wariant drewniany, metalowy, oraz kartonowy.
Tak na prawdę moja przygoda z nimi zaczęła się w momencie, gdy rozpoczęłam swoją pracę nad animacjami. Wtedy odkryłam ich prawdziwe możliwości. Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam ich różne warianty. Wariant drewniany, metalowy, oraz kartonowy.